WOW Retencja Wody

„Nie wiem, od czego zacząć ?.
Wstając codziennie rano, wyglądałam jakbym była po przynajmniej dwutygodniowym maratonie picia napojów wyskokowych. Zmęczona, opuchnięta z potężnymi worami pod oczami, bez sił do egzystencji.
Dostałam info, że suple są w paczkomacie, odebrałam i postanowiłam sobie, że to będą pierwsze tabsy, które będę łykać systematycznie i zgodnie z zaleceniami.
Zaczęłam od 4 tego listopada.
Rano wstałam, oczywiście wyczerpana jak koń po westernie. Zrobiłam sobie śniadanie (prawie nigdy wcześniej nie jadałam zaraz po przebudzeniu). Nalałam szklankę wody i w trakcie jedzenia pobrałam pierwszą dawkę supli. Po około 40 minutach, poczułam, że zmęczenie poszło w uj, byłam mega zaskoczona, bo normalnie przechodziło dopiero około południa,
a była dopiero 10.00.
Od tego czasu każdego dnia wstaje wypoczęta, bez opuchlizny na twarzy.

Po kilku dniach zauważyłam, że mój mózg zaczyna pracować jak kiedyś. Zniknęła „mgła pocovidowa”, w głowie tak jakby zrobiło się lżej i czyściej.

Od początku czułam większe pragnienie oraz mniejszą ochotę na kawę, wcześniej piłam nawet Ok. 10 kaw dziennie, teraz 2.
Wypijam około 2,5-3 litrów wody w ciągu dnia.

W ciągu dnia z toalety korzystałam częściej, natomiast przestałam budzić się w nocy z parciem na pęcherz, co jest bardzo dziwne i mega satysfakcjonujące, bo miałam z tym bardzo duży problem.

Zaczęłam zauważać zmiany w wyglądzie skory twarzy. Zmarszczki mimiczne, łącznie z lwią wypłyciły się. Mam duży problem z cerą, 42 lata i trądzik jak w czasach młodości, na początku zaczęło wyskakiwać mi więcej wyprysków, natomiast teraz ładnie znikają i póki co, zero nowych ?.

W ciągu 2 tygodni schudłam 1- 1,2 kg (waga pokazuje naprzemiennie z 65,5 kg na 64,5-64,3 kg.
Nie wprowadziłam żadnej diety, jem wszystko to, co jadłam wcześniej, słodzę kawę cukrem, herbatę miodem ale mniejszą ilością, ogólnie zniknęła „chęć na słodkie”.
Dla mnie WOW, jest totalnie niesamowite.
ASIA!
Dziękuję Ci OGROMNIE, za możliwość wypróbowania tego cudu!
Mój mózg działa znów jak trzeba, i w końcu mam siły do życia!”

Właśnie zakończyłam 14 dni przyjmowania WOW i już wiem, że będę go zażywać do końca życia 😍. To pierwszy taki produkt, który dał mi wymierne efekty, a kupowałam praktycznie wszystko i próbowałam praktycznie wszystkiego.

Mam 57 lat, nie ćwiczę z powodu kontuzji, w trakcie przyjmowania WOW nie wykonałam żadnego treningu, nie zmieniłam diety, nie zmieniłam stylu życia. Pracuję z komputerem, więc aktualnie, moim jedynym ruchem jest spacer z psami.
Schudłam z Miazgą ponad 70kg i mam ogromny problem z zastojami limfy oraz przerostami tkanki łącznej, czyli pozostałością po wadze 159kg. Nie pomagało nic. Dostałam WOW od Asi do testów i przyznam, że nie wierzyłam w jego działanie. Skoro przerobiłam już wszystko, to zdanie na temat tego typu produktów miałam wyrobione. Stwierdziłam jednak, że dam szansę WOW, bo raz już Asi zaufałam, weszłam w Miazgę i pozbyłam się nadwyżki 60kg, więc zaufałam jej powtórnie.
Efekty mnie zadziwiły i zachwyciły.
Waga początkowa 90,4kg, waga po 14tu dniach 88,2kg – 2,2kg na minusie (przypomnę: nie ćwiczę).
Niesamowitym dla mnie jest, co stało się z moimi pośladkami, udami oraz kolanami – w końcu MAM KOLANA! Stało się coś, co uważałam za niemożliwe – zszedł obrzęk z nóg.
Dodatkowo, mam zupełnie inne ramiona, mniejszy obrzęk pod pachami i czuję się doskonale. Mam zupełnie inną skórę.
To jeśli chodzi o ciało, ale jest jeszcze kwestia ogólnego samopoczucia i tego, co działo się w trakcie tych 14tu dni:
1. Znacznie zwiększone zapotrzebowanie na wodę, przez 10 dni 6-7 litrow, teraz ok 3
2. Rozświetlona i wygładzona twarz
3. Nie miałam objawów pobudzenia, mimo picia 3 kaw dziennie. Spałam normalnie, jednak nie było popołudniowych spadków energii, co było dla mnie bardzo męczące.
4. Zniknęły zastoje limfy pod kolanami
5. Brak jakichkolwiek obrzęków, nie mam rano podpuchnietych po nocy dłoni.
6. Świetne samopoczucie ogólne
7. Za 10 dni robie kontrolne badania tarczycy, zobaczymy czy będzie poprawa – mam hashimoto
Zachwycona efektami, zdecydowałam się przyjmować WOW jeszcze raz i poprosiłam Asię o przesyłkę – można przyjąć 2 opakowania pod rząd a potem zrobić przerwę, więc zdecydowałam się wydłużyć przyjmowanie i właśnie dzisiaj rozpoczęłam drugie opakowanie. Wrócę po kolejnych 14tu dniach i dam znać, co zmieniło się po drugiej dawce.
Poniżej moje zdjęcia przed i po 14tu dniach. Wiem, że dla kogoś może to być nic wielkiego, ale dla mnie to krok wręcz milowy. Zrozumie to osoba, która boryka się z podobnymi problemami.
Czy polecam WOW? Ja się w WOW ZAKOCHAŁAM!

hcę opisać wszystko dokładnie, dlatego ten wpis do krótkich należeć nie będzie.
Jestem po dwóch tygodniach przyjmowania suplementu " WOW".

I aby było jasne, nie jestem fanką żadnych tabletek, żadnych suplementów.

Jeżeli kiedykolwiek musiałam się suplementować, odpowiednich firm szukałam miesiącami, czytałam fora, składy. Przeraża mnie ilość suplementów na rynku. W przypadku "WOW" nie było inaczej, sprawdziłam skład.
Postanowiłam, że rozpocznę kurację.
I teraz najważniejsze.

Moje spostrzeżenia po 14 dniach.

W ciągu 14 dni ubytek na wadze - 2.6 kg

Jestem kobietą która od 7 lat nie ma woreczka żółciowego.
Jestem w gronie osób u której ewidentnie są zaburzone procesy trawienne.
Wiąże się to z bardzo częstymi biegunkami.
W moim wypadku także jest dość mocno wywindowany kortyzol, co skutkuje, trudnością ze zrzuceniem kilogramów, wypadaniem włosów czy bezsennością.

Woda - zwiększyłam ilość wody o ile zawsze się zamykałam w 3 litrach ( nawet w upały) aktualnie ( listopad) piję 5-6 litrów, pragnie ustąpiło po 10 dniu kuracji aktualnie wypijam 4 litry wody.
Mocz - przez pierwsze 5 dni kolor jasno żółty, wskazujący, że nie byłam przewodniona lecz o silnym zapachu ( oczyszczanie toksyn z nerek.
Zapach przestał być odczuwalny po 7 dniach.

Skóra - wyraźnie odżywiona, jasna, bez skłonności do wysuszenia co stwierdziłam na podstawie skóry głowy.
Zmarszczki mimiczne w delikatnie wypełnione.
Zmniejszenie cellulitu na udach i brzuchu.
Szybsza regeneracja naskórka po oparzeniu (kuchenne rewolucje)

Włosy - zmniejszona suchość skalpu,.
Widoczne zmniejszenie łupieżu.
Mniejsze przetłuszczanie u nasady.
Przez ostatnie dni kuracji nie miałam potrzeby używania odżywki przed rozczesaniem.

Paznokcie - szybszy wzrost skórek.

Energia - wzrost energii w ciągu dnia bez " zjazdów" po posiłku.
Uczucie " lekkiej głowy".
Przez dwa tygodnie nie odczułam w sytuacji stresowej" kołatania serca " mimo zawartości kofeiny w suplemencie.
Łatwiej mi było się skupić na danej rzeczy lub sytuacji.

Kawa - nie czułam potrzeby wspomagania się w ciągu dnia. Obecnie zostałam przy jednej filiżance. Uprzednio piłam 4-5.

Brałam miesiąc. Super polecam. Teraz miałam przerwę i wracam czekam aż będzie dostępna RW. Kolagen też mega mojej mamie też bardzo pomógł. Ćwiczenia sztosik. Warto zaufać kompleksowo.

Wow RW czyni cuda, mam problemy z zatrzymywaniem sie wody w organizmie. Juz po 3 dniach zazywania rw moja buzia przestala byc nabrzmiala i napompowana, po tyg ujrzalam kostki u nog :)
Powtarzam kuracje co kilka tygodni woda nie wraca jednak w takich ilosciach jak kiedys, pije wiecej wody co takze est zaslugo rw. Po 2 tygodniach brania rozwniez kg pieknie leca w dol wraz z wydalana woda. Serdecznie polecam.

Oo to jest Siplement który działa cuda na moim żywym organizmie. Woda idealnie zeszła z stóp

Stosowałam RW przez dwa tygodnie.
Wyraźnie zmniejszyły się obrzęki wokół kostek (już nie mam poodciskanych skarpetek :)) skóra jakby mniej gąbczasta w obszarach celulitowych, taka trochę wygładzona. Nie ważyłam się, nie mierzyłam się, nie robiłam zdjęć, ale różnicę widzę.
Zapewne co jakiś czas będę taką sesję powtarzać.

Cześć, nie zauważyłam dużych zmian, ale może za krótko używałam tabletek.

Rewelacyjne działanie Retencji Wody, po zakończeniu 1 opakowania niesamowita ulga. Z powodu zwyrodnienia stawów często puchło mi kolano, miałam wrażenie, że rozchodzi się cały staw kolanowy, nie mogłam wówczas stąpać prawą nogą, ból ogromny, do tego bolesność łydki przez zastój limfy. Faktycznie woda uległa regulacji, do tej pory nigdy nic mi tak nie pomogło jak suplement Fit Matki, na pewno jeszcze powtórzę kurację, teraz stosuję wow kolagen i jestem szczęśliwa bo już są pierwsze oznaki, że działa na moje stare kości

Super